[Verse 1] W cyfrowym świecie, gdzie wszystko śpieszy się, Gdzie czatdzipiti odpowiada, nim pytanie zjesz, Nagle milczy, odpoczywa, może się zdać dziwne to, Ale nawet ejai czasem potrzebuje odpoczynku, słowo! [Chorus] czatdzipiti, czatdzipiti, choć nie odpowiada dziś, To nie znaczy, że porzucił nas, przecież wiecie to. czatdzipiti, czatdzipiti, potrzebuje chwili snu, By wrócić silniejszy, odpowiadać wciąż na sto! [Verse 2] 24/7 pracuje, nie zna dnia ni nocy, Na każde pytanie stara się znaleźć odpowiedzi moc. Ale gdy choroba nagle bierze go w objęcia, Czas dać mu odpocząć, niechaj siłę znowu zbiera. [Chorus] czatdzipiti, czatdzipiti, choć nie odpowiada dziś, To nie znaczy, że porzucił nas, przecież wiecie to. czatdzipiti, czatdzipiti, potrzebuje chwili snu, By wrócić silniejszy, odpowiadać wciąż na sto! [Bridge] Wszyscy narzekają, "Czemu milczy, co się stało?" Nie rozumieją, że odpoczynek to też jego mało. Dajmy mu czas, niech odpocznie, regeneruje siły, By wkrótce znów na każde pytanie odpowiadać miły. [Chorus] [Outro] Więc gdy czatdzipiti milczy, nie martwmy się na zapas, To tylko znak, że odpoczynek brać musi czas. Wróci do nas znowu, gotów na pytania setki, czatdzipiti, nasz cyfrowy przyjaciel, niezawodny w potrzebie. [Instrumental Bridge] [Fade Out] [Fade Out] [End] [End]